Niestety na własnej skórze odczułem problemy związane z odwołaniem lotu, będąc dosyć daleko od domu (Maroko). Oczywiście nie obyło się bez kłopotów – dokładnie mogłem się przekonać jak linie lotnicze traktują (a w sumie NIE traktują) pasażerów. W tym artykule na bieżąco będę przedstawiał etapy walki z Ryanair i Wizzair o zwrot kosztów i odszkodowanie za odwołane loty.

Relację podzielę na 3 osobne tematy, które będą osobno aktualizowane, gdyż taki podział będzie najczytelniejszy.

Zapraszam do rozwinięcia artykułu, gdzie znajduje się  szczegółowy opis i relacja. 

Krótki zarys historii: w dniu 11 maja z powodu chmury wulkanicznego pyłu loty w regioniach Hiszpanii i Maroka zostały odwołane. Setki pasażerów utknęły w kraju paelli (KLIK) i Mohameda VI. My straciliśmy lot Tanger – Bergamo, dodatkowo nasz kolejny lot 11 maja z Bergamo do Wrocławia też został odwołany (nie z powodu chmury), co akurat było nam na rękę. Dwa dni później, już po dolocie do Bergamo, na lotnisku spotkała nas niemiła niespodzianka ze strony systemu Wizzair – nie działały płatności kartą (w tamtej chwili), znajomi którzy nie mieli biletu musieli go kupić za gotówkę. Niestety kilkadziesiąt minut później (prawdopodobnie już w trakcie lotu) wszystkie transakcje kartą zostały zrealizowane. Przez to moja karta kredytowa została niesłusznie obciążona kwota prawie 1500 PLN.

Wspomniany wcześniej podział wygląda następująco:
1) sprawa odwołanego loty Ryanair ( TNG-BGY w dniu 11 maja) i traktowanie pasażerów – kryptonim “Ryanair zwrot kosztów”
2) sprawa odwołanego lotu Wizzair (BGY-WRO, 11 maja) i kwestia odszkodowania – kryptonim “Wizzair odszkodowanie”
3) sprawa nieautoryzowanego obciążenia mojej karty – kryptonim “Karciany Wizzair”

Sprawa nr 1 – “Ryanair zwrot kosztów”  (ostatnia aktualizacja 15.05.2010)
/Temat dotyczy zwrotu kosztów dwudniowego noclegu, wyżywienia w tym czasie oraz transportu z/na lotnisko. Problem polega na tym, iż w Maroku ciężko uzyskać paragon czy też fakturę za nocleg lub jedzenie, dodatkowo dochodzi kwestia traktowania pasażera przez linie – brak poinformowania o swoich prawach, brak możliwości wykonania dwóch przysługujących rozmów telefonicznych/faksów/maili/

2 czerwca 2010: Ryanair poinformował mnie mailowo, iż otrzymał moje pismo. Mają odpowiedzieć w ciągu 28 dni.

20 maja 2010: Wysyłam wypełniony wniosek do przewoźnika. Czekamy na odpowiedź.

Sprawa nr 2 – “Wizzair odszkodowanie”  (ostatnia aktualizacja 15.05.2010)
/Tutaj zajmiemy się zryczałtowanym odszkodowaniem (250EUR na pasażera) zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego nr 261/2004 oraz zwrotem kosztów powrotu do Wrocławia (ostatecznie wylądowaliśmy w Poznaniu zamiast we Wrocławiu/

17 czerwca 2010: Otrzymałem odpowiedź od Wizzair: oczywiście odwołanie lotu tłumaczą problemami technicznymi… (taaa, na pewno…)

15 czerwca 2010: Wysyłam skargę do włoskiego ULC z prośba o odszkodowanie. Pozostaje czekać.

15 maja 2010 g. 10.00: Dosyłam mailowo numery kont do przelania pieniędzy.

14 maja 2010 g. 13.51 : Wysyłam reklamację dot. odszkodowania oraz zwrotu kosztów przejazdu koleją za pomocą formularza na stronie Wizzair. Dokładnie są to dwie reklamacje – jedna w moim imieniu, druga w imieniu Agnieszki.

Sprawa nr 3 – “Karciany Wizzair”  (ostatnia aktualizacja 01.06.2010) – SPRAWA ZAKOŃCZONA !!
/Tutaj walczymy o zwrot pobranych pieniędzy z karty kredytowej na skutek błędu w systemie obsługi płatności kartami w Wizzair. Z informacji uzyskanych od Pani na lotnisku (która kontaktowała się z Wizzairem) wynikało, iż przewoźnik ma problem z systemem obsługi płatności kartami w  chwili robienia rezerwacji, przez co transakcje nie są realizowane./

1 czerwca 2010 g. 08.17: Prezent na dzień dziecka! Wizzair oddał pieniądze na kartę. Dodatkowo, dzięki zmianie kursu euro w ostatnim czasie, na wszystkim zarobiłem 19 zł :) KONIEC SPRAWY!!

18 maja 2010 g 12.00: Składam w banku reklamację transakcji wraz z wnioskiem o skorzystanie z usługi chargeback. (więcej o chargeback: KLIK )

17 maja 2010 g.20.05: Blokada przeistacza się z obciążenie karty. Koniec tego. Dzwonię do Wizzair.

15 maja 2010 g.19.21: Po rozmowie na infolinii BZWBK dowiedziałem się, iż blokada na karcie została zrobiona prawdopodobnie o godzinie 17.56, jednak bank daje sobie dwugodzinny przedział, czyli blokada mogłabyć zrobiona między 15.56 a 19.56. Jednak ponieważ próba płatności kartą była podjęta o 17.18, to w grę wchodzi jedynie okres 17.18-19.56. Dodatkowo jeśli system Wizzaira obciążył kartę po 17.30 (czyli godzinie zrobienia rezerwacji płatnej gotówką) to płatność kartą NIE POWINNA zostać zrobiona, gdyż byłaby to podwójna rezerwacja. Krótko mówiąc – system Wizzaira to jedno wielkie nieporozumienie….

14 maja 2010 g. 21.30: Dosyłam mailowo skany dwóch rezerwacji – jednej z godziny 17.18 (13.05.2010) gdzie wyraźnie widać, iż płatność nie została pobrana(status “nieroztrzygnięte”) oraz drugiej z godziny 17.33 gdzie płatność została uregulowana gotówką.

14 maja 2010 g. 20.48: Reklamacja (za pośrednictwem formularza na stronie) dotycząca pobrania środków z karty kredytowej w terminie późniejszym niż moment kupowania biletów.

14 maja 2010 g. 20.30: W systemie Wizzair rezerwacja, do której zostały bezpodstawnie zablokowane pieniądze na karcie, jest widoczna jako “potwierdzona”, co oznacza, że przewoźnik będzie chciał ostatecznie pobrać pieniądze.

14 maja 2010 g. 12.00: Dzwoniąć na infolinię BZWBK, próbuję zablokować płatność (narazie w formie blokady na karcie). Pani na infolinii obiecuje sprawdzić rodzaj blokady – czy jest to tylko blokada czy też blokada w celu pobrania środków.