Informacje
Ogłoszone w sobotę zmiany w systemie odbywania ferii zimowych generalnie nie zostały dobrze przyjęte. Najpierw poczytajcie o zmianach (KLIK)
A następnie kilka komentarzy branżowych:
>> BRANŻA NARCIARSKA: DECYZJA WS. FERII TO POTĘŻNY CIOS
>> IGHP: FALA ZWOLNIEŃ ZALEWA HOTELE W POLSCE
>> FERIE ZIMOWE W JEDNYM TERMINIE? “SKANDALICZNA I NIELOGICZNA DECYZJA”, “BĘDĄ BANKRUCTWA”
Teraz dodatkowo dostajemy sprzeczne informacje dotyczące “dostępności” hoteli.
W poniedziałek rano podczas wywiadu dla RMF FM Adam Niedzielski (Minister Zdrowia) powiedział:
“Chcemy, żeby w ferie wszyscy zostali w domu”
Czy to oznacza, że hotele się nie otworzą na ferie? Chyba tak. Obecnie są one niedostępne (KLIK) dla turystów, nocować w nich mogą tylko lekarze, sportowcy oraz osoby będące w podróży służbowej.
Jednoznacznie sugeruje to kolejne część wypowiedzi:
“Żebyśmy spędzili je wydłużając pewien czas obostrzeń. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że mamy pewien reżim, a potem puszczamy wszystkich na ferie, ludzie jeżdżą po Polsce, zarażają się, dokonujemy jakiegoś wysiłku, który potem marnujemy”
A tymczasem popołudniu… wicepremier Jarosław Gowin napisał na Twitterze:
“Wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli ogłosić dobre wieści dla narciarzy”
Służby prasowe resortu rozwoju potwierdzają, że wicepremier Jarosław Gowin oraz wiceminister Andrzej Gut-Mostowy prowadzą rozmowy z “branżą narciarską”. Dotyczą one zasad i możliwości otwarcia stoków narciarskich.
Czymże były by stoki i zimowe wyjazdy bez możliwości noclegów? Wydaje się, iż jeśli ruszą stoki, to prawdopodobnie i hotele.
Ale to jeszcze się okaże…