Home inne Pomysł na wakacje: Seszele za 2210 PLN z Polski

Pomysł na wakacje: Seszele za 2210 PLN z Polski

Nie macie ochoty na Barbados z wczoraj? Tym razem Condor proponuje przeloty z Polski (wylotu: Gdańsk, Poznań, Kraków, Warszawa i Wrocław) na Seszele (Mahe) w cenie od 563 EUR, czyli ok. 2210 PLN. Najtańsze wyloty znajdziemy z Wrocławia w dniach 27 maja i 3 czerwca, powrót natomiast w dniu 18 czerwca. Nawet po doliczeniu nietaniego hotelu na miejscu (KLIK) podróż za całość zapłacimy mniej niż z biurem podróży. Info o tej trasie podał ponownie Bartek z 321wakacje.pl



Przykładowe daty podróży z Wrocławia:






mleko

Komentarz(14)

  1. Tyle że ceny noclegów zaporowe 130 usd za dzień za 2 osoby trochę dużo ale fakt taniej niż z biurem

  2. Byłem indywidualnie na Mahe 3 lata temu i było naprawdę zaskakująco tanio (zwłaszcza jeśli wymieniało sie walutę po kursie czarnorynkowym:). Sporo tanich azjatyckich sklepików. Ceny na bazarze w Vistorii oraz w restauracjach nie odbiegały od średniej europejskiej, łatwa i niedroga komunikacja lokalnymi autobusami. Nie pamiętam ile płaciłem za nocleg gdyż było to w pakiecie z nurkowaniem ale z pewnością nie było to więcej niż kilkadziesiąt euro za samodzielny dom z trzema sypialniami i bajeczna plaża praktycznie do mojej dyspozycji. Jak ktoś szuka taniego noclegu to radzę poszukać adresów e-mail prywatnych kwater które oferują centra nurkowe i bezpośrednio ponegocjować cenę.
    Tutaj jest trochę informacji:
    http://www.seychelles.travel/en/home/index.php

  3. “ale z pewnością nie było to więcej niż kilkadziesiąt euro za samodzielny dom z trzema sypialniami i bajeczna plaża praktycznie do mojej dyspozycji.”

    Dzięki za te informacje. Dom z plażą byłby super okazją nawet za 3x tyle co podałeś :)

  4. ja spałem w tym domku: http://www.holidays-direct-seychelles.com/o_37.html Polecam, a najlepiej zadzwonić bezpośrednio do ośrodka i poprosić o Claire (opiekunka ośrodka )

    Wynajeliśmy cały dom na 5 osób za kwote 120 Euro za noc (plusmieliśmy noc gratis) . Opiekunka ośrodka( 4 lub 5 domków) załatwia kuchrza , świerze ryby i inne lokalne przysmaki naprawde za grosze . Za obiad dla 5 ossób zapłaciliśmy kucharzowi 70zł.

  5. Tak na szybko:
    1) na Mahe nie ma co jechać, bo kiepskie plaże. Lepiej przenieść się promem na Praslin (jedna plaża lepsza) – słaby dojazd, lub absolutnie polecam na La Digue (najlepsze plaże)
    2) na miejscu nie jest tak drogo, za 2-kę ze śniadaniem w fajnym i czystym guesthousie płaciłem 70USD
    3) niezbędny jest voucher hotelowy lub potwierdzenie noclegu (2010) bo inaczej nie wychodzicie z lotniska
    4) sklepy dostępne, niektóre piękne plaże bez ludzi całkowicie,
    5) nie ma “turystów” ze ex wspólnoty niepodległych niepodległych państw i polactwa, stąd póki co bardzo trudno usłyszeć jakże swojskie “k…”
    6) nikt też nie kradnie rowerów

  6. Dzięki flyier za namiary ciekawa i rozsądna finansowo propozycja. Mam pytanie ile kosztuje prom na Praslin i jak często on płynie

  7. byłem na seszelach też rok temu, i jak najbardziej Praslin a nie Mahe, promy dość często, nie pamiętam ale to nie jakiś wielki problem…

  8. Flyier dzięki za namiary stronka jest niezła i ceny akceptowalne będę kombinował teraz kwestia terminu. Dziękuję za pomoc.

  9. La Digue – piękna wyspa (a konkretnie plaże) albo bardzo malutka. Nie za bardzo jest tam co robić przez dłuższy czas. Bo ile można chodzić na plaży wylegiwać. Całą wyspę można w jeden dzień obejść. Nie wiem tez czy tam jakiekolwiek sklepy są, więc pewnie tylko na stołowanie w restauracjach trzeba się nastawić

    Praslin – trochę większa, plaże jednak już bardziej zaludnione. Jest tu też Park Narodowy z dziewiczą dżungla i słynnymi kokosami seszelskimi. Jak jest ze sklepami to nie wiem, ale wyspa jest bardziej zaludniona. Na Praslin jest też lotnisko

    Mahe – największa wyspa seszelska, gdzie toczy się normalne życie, szczególnie w stolicy Seszeli – Victorii. Jest tu najwięcej do zwiedzania. Jest jedna górka z ładnym widokiem, park narodowy. Po wyspie można poruszać się tanimi autobusami (w cenie naszej komunikacji miejskiej). Są sklepy, targowiska – większość ludzi mówi po angielsku, sporo też po francusku. Plaż ładnych tez jest dużo, niektóre całkowicie puste. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia na maps.google

    Obok Mahe jest też Park Narodowy Ste Anne z kilkoma wyspami i rafa kolorową – nie tak kolorową jak w Egipcie. Na jednej z wysp (prywatnej) jest tez rezerwat żółwi olbrzymich. Chodzą one po całej wyspie.

    La Digue i Praslin owszem – ale na dłuższy pobyt polecam jednak mahe

  10. Dzięki za info nakręciłem się teraz będę szukać. Muszę tylko sprawdzić rozkłąd i ceny promow na Praslin, a powiedzcie co sądzicie tydzień na Mahe i tydzień na Praslin sądzicie że to dobry pomysł czy lepiej dać sobie spokój czciałbym trochę też coś zobaczyć bo nie będę 2 tygodnie na plaży leżał ?

  11. To jeszcze na zakończenie;

    Nie do końca się zgodzę z garym. Promy Mahe-Praslin-La Digue ok 150 zł/3h. Dlaczego nie do końca się zgodzę co do La Digue? Dlatego, że plaże prawie wszystkie wydzierają z butów, to raz. Absolutnie! Dwa, jeśli na wyspie jest kilkusetmetrowy szczyt, z którego widać piękną panoramę to każdy wie, co to znaczy pokonać taką różnicę poziomów. W górę na rowerze mało nie wyplułem płuc, w dół, modliłęm się aby linka od tylnego hamulca nie pękła, bo rower z zatrzymanym tylnym kołem miejscami jechał bez problemu (nie żartuję). Victoria na Mahe jest nudna i można sobie spokojnie odpuścić! Anse Lazio najpiękniejsza plaża Praslin jest gorsza od 70% plaż z La Digue i skomercjalizowana. Z buta z pewnością obejść La Digue niemożebne i kolega z pewnością tego nie zrobił bo północ La Digue nie ma ścieżek. Na wyspie można nurkować, opalać się na jednej z 3-ki najpiękniejszych plaż świata, obejrzeć żółwie seszelskie, pojeździć rowerem (ciepło, spore wzniesienia dla chętnych), zjeść tanio piękne ryby (i pyszne). Z Anse Lazio trudno się wydostać autobusem bo trzeba przejść około 2-3 kilometrów pod górę do Anse Bourdin. Rezerwat z endemitami jest nudnawy, kilkanaście endemitów dla speców biologii a liodocja seszelska, owszem ciekawa, ale wszechobecna (nie do wywiezienia). Seszele są dla odpoczynku i każdemu OD RAZU POLECAM, a nie zwykłem ludzi ładować w balona prom na La Digue. Spałem w La Zerof: http://www.tripadvisor.com/Hotel_Review-g477968-d1867013-Reviews-Zerof_Guest_House-La_Digue_Island.html Nie zawiedziecie się za malutkie pieniądze (za taką egzotykę).

  12. Czy takie promo Condora to częstsza rzecz? Czy robią oni promocje np. w określonych okresach roku, regularnie? Interesują mnie seszele w konretnym terminie = luty, kiedy szukać? z góry dzięki :)

Opublikuj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *