Summer Village

Szczerze mówiąc, to w ogóle nie to, czego się spodziewaliśmy, i ogólnie było to trochę rozczarowanie. Tydzień przed naszym lotem dowiedzieliśmy się, że nie ma rozrywki, a spa było zamknięte, co nas zniechęciło, ponieważ hotel jest dość odległy, a my przyjechaliśmy pod koniec sezonu, więc wieczorami nie było nic do roboty. Było kilka naprawdę miłych rzeczy w tym hotelu, ale to nie zrekompensowało złego dla nas. Pokój - Pokój był piękny, zawsze bardzo czysty i schludny, pani sprzątająca była bardzo miła, zawsze mówiła nam dzień dobry i zostawiła nam świeże ręczniki w dniu naszego wyjazdu, ponieważ przedłużyliśmy nasz czas wymeldowania, więc nie mogła posprzątać! Jedzenie - Jedzenie w ogóle nie było dobre, to było główne rozczarowanie dla nas, skończyło się na tym, że zjedliśmy poza hotelem 5 z 7 wieczorów naszego pobytu, znaleźliśmy niesamowitą restaurację o nazwie Artemis przy samej plaży, byli niesamowici! Wybór jedzenia był słaby ogólnie. Napoje - Byliśmy zszokowani, gdy dowiedzieliśmy się, że trzeba płacić za większość napojów, podczas gdy mieliśmy być ALL INCLUSIVE, jedynymi oferowanymi napojami były lokalna wódka, gin, whisky i mieszanki smakowały okropnie! Mój partner jest diabetykiem i nawet nie mógł pić Diety Coli, smakowała jak syrop na kaszel! Gdy poprosiliśmy o dietetyczny napój cytrynowy, powiedziano nam, że go nie mają, co było niezbyt fajne, ponieważ w pokoju otrzymuje się tylko jedną butelkę wody, więc skończyło się na wydaniu dodatkowych pieniędzy w sklepie hotelowym! To nie było fajne. Ogólnie hotel jest miły, bardzo relaksujący wokół prywatnych basenów w pobliżu naszego pokoju, za które dodatkowo zapłaciliśmy. Czarny kot był bardzo miły, często znajdowaliśmy go na naszym leżaku i był bardzo przyjazny, polubiliśmy go podczas naszego pobytu. Jedynym prawdziwym rozczarowaniem były napoje i jedzenie, w przeciwnym razie hotel jest uroczy. Jednak nie wrócimy, sytuacja z jedzeniem i napojami bardzo nas zniechęciła.