Pierwsze informacje.

Paszporty szczepionkowa – gorący temat!

Sprawa paszportów szczepionkowych nabiera tempa! W weekend pierwszy kraj UE (Hiszpania) zapowiedział, iż chce wprowadzić takie rozwiązania.

Takie deklaracje padły z ust tamtejszej Minister przemysłu, handlu i turystyki Hiszpanii Reyes Maroto.

W marcu będzie wszystko jasne

O paszportach pisałem w marcu (KLIK)

System został nazwany “cyfrową zielona przepustką” (“Digital Green Pass“). Pierwszy szczegóły legislacyjne mają być przedstawione 17 marcu 2021, a szerokie wprowadzenie Paszportów jest planowane jeszcze przed wakacjami 2021.

“Cyfrowa zielona przepustka powinna ułatwić życie Europejczykom. Celem jest stopniowe umożliwienie im bezpiecznego przemieszczania się po Unii Europejskiej lub za granicą – do pracy lub w celach turystycznych.”

Co znajdziemy w “Digital Green Pass”

– dowód, iż dana osoba została zaszczepiona
– wyniki testów na COVID-19, jeśli dana osoba jeszcze nie mogła być zaszczepiona
– informacje o ewentualnym przebyciu już COVID-19 i posiadaniu statusu “ozdrowieńca”

>> DIGITAL GREEN PASS – BEZ NIEGO NIE BĘDZIE PODRÓŻOWANIA! (WIĘCEJ INFO)

Hiszpania: przetestujemy je u nas!

Hiszpańska Minister przemysłu, handlu i turystyki ogłosiła, że jej kraj ma pilotażowo wprowadzić certyfikat zdrowia. Do testów mogą być wybrane zarówno regiony w lądowej części kraju, jak i wyspy.

W tej chwili nie znamy jednak więcej konkretów w tej sprawie. Dużo jednak wyjaśni się już niedługo – około 17 marca, kiedy to KE ma przedstawić założenia “certyfikatu”/paszportu szczepionkowego.

Holandia też zapowiada takie paszporty

Z kolei w poniedziałek holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge (CDA) zapowiedział prace nad wprowadzeniem “koronapaszportu”

Byłby on dokumentem potwierdzającym informacje o testach lub o fakcie przebycia już COVID-19. Oraz oczywiście o przyjęciu szczepionek.

Zdaniem ministra takie rozwiązanie dałoby ludziom “większą swobodę”. Dokument miałby uprawniać do takich czynności jak pójście na koncert czy kina oraz dawać wiele innych “możliwości”. W skrócie: wiele rzeczy, których robienie było “normalne” przed epidemią, teraz będzie dostępne tylko dla wybranych.