Home loty PLL LOT – Ałmaty (Kazachstan) z Polski na jednym bilecie
PLL LOT – Ałmaty (Kazachstan) z Polski na jednym bilecie

PLL LOT – Ałmaty (Kazachstan) z Polski na jednym bilecie

“Nowa” opcja podróży do jednego z miast w Kazachstanie.

LOT podpisał umowę code-share z Air Astaną. W ramach tego kontraktu narodowy przewoźnik Kazachstanu rozpoczął sprzedaż biletów na połączenie LOT-u między Warszawą i Astaną. LOT sprzedaje za to na jednym bilecie rejsy m.in. do Ałmatów z przesiadką w Astanie.

Dla pasażerów LOT-u korzyścią ze współpracy z przewoźnikiem kazachskim jest możliwość zakupu łączonego biletu i zaoferowania atrakcyjnych cen na połączenie przez Astanę do Ałmatów (na rejsach z kodami obu przewoźników: LO i KC). To oznacza skokową poprawę oferty na rynku kazachskim. Na podobnej zasadzie pasażerowie LOT-u zyskują dostęp do innych połączeń z siatki Air Astany.

>> AŁMATY Z POLSKI – SPRAWDŹ LOTY

LOT może liczyć na większą rozpoznawalność na rynku kazachskim i pozyskanie dodatkowych pasażerów, którzy na jednym bilecie LOT polecą już nie tylko do Astany, ale także do drugiego najważniejszego miasta w Kazachstanie, czyli do Ałmatów – mówi Adrian Kubicki, dyrektor komunikacji korporacyjnej w LOT.

Umowa code share oznacza korzyść także dla pasażerów z Kazachstanu, którzy będą mogli podróżować na jednym bilecie dalej niż dotychczas z wykorzystaniem rejsów LOT-u i Warszawy jako portu przesiadkowego. Atrakcyjny czas przesiadek przez hub w Warszawie zapewni pasażerom najlepszą ofertę podróży m.in. Hamburga, Monachium, Mediolanu, Brukseli, Budapesztu, Bukaresztu, Pragi, Rygi, Sztokholmu i Wilna.

Pasażerowie podróżujący LOT-em z Kazachstanu przez Warszawę mogą odwiedzić pozostałe miasta w Polsce, np. Kraków, Wrocław, Gdańsk i Poznań.

Cieszymy się z nawiązania współpracy z dynamicznie rozwijającym się przewoźnikiem, jakim jest LOT. To będzie korzyść zarówno dla naszych klientów biznesowych, jak też turystycznych. Mamy nadzieję na zwiększenie liczby podróżnych przyjeżdżających do pięknego Kazachstanu. Zakładamy też, że wzrośnie liczba pasażerów przylatujących z Astany i Ałmatów do Warszawy będącej bardzo atrakcyjnym kierunkiem w Europie Środkowo-Wschodniej – mówi Susith Hettihewa, Regional General Manager z linii Air Astana.

LOT uruchomił połączenia między Warszawą a Astaną od maja 2017 r. Do ich obsługi wykorzystuje Boeinga 737-800 NG ze 186 fotelami na pokładzie w trzech klasach podróży: biznes, ekonomicznej premium i ekonomicznej. W tym roku na tej trasie pojawi się też Boeing 737 MAX 8, czyli najnowszy samolot wąskokadłubowy we flocie LOT-u (z taką samą liczbą foteli trzech klas).

Rejsy LOT-u do i z Astany odbywają się dziś trzy razy w tygodniu – wyloty z Warszawy są w poniedziałki, środy i piątki, zaś wyloty z Astany we wtorki, czwartki i soboty. Docelowo częstotliwość wzrośnie do czterech razy w tygodniu. Czas rejsu między Warszawą i Astaną to ok. pięciu godzin.



Rozwój oferty to element strategii rentownego wzrostu LOT-u na lata 2016-2020, którą konsekwentnie i szybciej od założeń wdraża polski przewoźnik. W 2017 r. LOT ogłosił uruchomienie 27 połączeń, w tym z Warszawy do Los Angeles, Newark, Astany i Singapuru, z Budapesztu do Nowego Jorku i Chicago, z Krakowa do Chicago i z Rzeszowa do Newark.

W tym roku LOT ogłosił już siedem połączeń: z Warszawy do Billund, Moskwy-Domodiedowa, Hanoweru, Skopje, Podgoricy i Zaporoża oraz z Krakowa do Budapesztu.

W ubiegłym roku LOT przewiózł ponad 6,8 mln pasażerów, co oznacza wzrost o ponad 25 proc. rok do roku. Najpóźniej w 2020 r. LOT obiecuje przewozić ponad 10 mln pasażerów rocznie.

Tydzień temu przyleciał do Warszawy z fabryki Boeinga w Everett pierwszy z czterech zamówionych Boeingów 787-9, czyli większych Dreamlinerów. Obecnie lata on na trasie między Warszawą i Toronto, a od kwietnia zacznie obsługiwać trasę do Chicago. W 2017 r. LOT odebrał cztery samoloty – dwa Boeingi 787 Dreamliner i dwa B737 MAX 8. W 2018 r. do floty przewoźnika wejdzie 12 kolejnych maszyn: trzy kolejne B787-9, trzy B737 MAX 8 i sześć Embraerów 195.

Materiały pochodzą z informacji prasowej przewoźnika.





mleko

Opublikuj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *