To świetna okazja na zaoszczędzenie pieniędzy!

Promocja jest dostępna dla pierwszych 50 użytkowników Mlecznych Podróży, którzy przy rejestracji w Rkantor.com użyją kodu: 70692122. Będą oni mogli wymieniać waluty o 32% taniej przez 3 miesiące od momentu rejestracji. Ile konkretnie możesz zaoszczędzić? Nawet 162,50 zł na wymianie 1000 euro!*

Sprawdziliśmy, co możemy kupić za tę kwotę w najchętniej odwiedzanych przez Was w sezonie jesienno-zimowym miejscach.

162,50 zł w Tajlandii: nocleg, masaż, obiad, zwiedzanie

Zacznijmy od bajecznie taniego jedzenia. 6 zł (ok 60 bahtów tajskich – BHT) to sycący obiad – pyszny pad thai. Mowa tu oczywiście o jedzeniu ulicznym – w restauracjach za takie danie zapłacimy o wiele więcej. Pad thai to smażony makaron ryżowy z sosem rybnym, kawałkami kurczaka lub krewetek i kawałkami tofu. Może być on posypany kawałkami bambusa i szczypiorkiem, a także orzechami nerkowca. – Pyszny jest też mango sticky rice – deser z ryżu zanurzonego w mleku kokosowym, dodatkowo posypany orzeszkami. Za porcję tego deseru w restauracji zapłacicie ok. 10 zł (100 BHT). – opowiada Katarzyna Krupa z Rkantor.com, która w Tajlandii spędziła 2,5 miesiąca. Pamiętajcie, aby podczas zakupów na bazarach choć trochę się potargować – Dla Tajów brak chęci negocjacji ceny oznacza niepoważne podejście do transakcji :)

Pad thai.

Druga ważna kwestia – Tajlandia uważana jest za państwo uśmiechu, ludzie są bardzo przyjaźnie i życzliwie nastawieni. Wiąże się to z tzw. kulturą twarzy – dla Tajów bardzo ważnym jest, aby każdy w każdej sytuacji czuł się komfortowo, dlatego unikają publicznego zawstydzania czy krytykowania osób, które w jakiś sposób się pomyliły – mówi Kasia. – Turyści powinni o tym pamiętać np. podczas wizyty w restauracji – jeśli przyniesiono Ci danie inne niż to, które zamawiałeś, a po tym, jak delikatnie zwróciłeś na to uwagę kelnerowi, on nadal utrzymuje, że to właściwa potrawa – nie kłóć się z nim. Może zostać to odebrane jako ostra krytyka i zawstydzanie, na które Tajowie są bardzo wrażliwi – podkreśla Kasia.

Kiedy mamy już pełny żołądek, możemy pomyśleć o noclegu. Noclegi w hostelu, w dzielnicy Khao San Road (uważanej za typowo “backpackerską”), zaczynają się już od 34 zł za dwie osoby (ok. 340 BHT).

Podczas pobytu w Bangkoku koniecznie trzeba zwiedzić Pałac Królewski, wspaniałą budowlę i do XX wieku oficjalną rezydencję króla Tajlandii. Wstęp do Pałacu Królewskiego to koszt ok. 55 zł (550 THB).

Pałac Królewski w Bangkoku.

Na koniec prawdziwa gratka dla miłośników masażu – proponujemy tajski masaż w Wat Pho, czyli? Świątyni Szmaragdowego Buddy ok. 31 zł (300-310 THB). To nie tylko miejsce, w którym znajdziecie ponad tysiąc jego wizerunków, lecz także ośrodek, w którym tajscy eksperci uczą sztuki słynnego masażu, a także oferują usługi na najlepszym poziomie. – Tu warto wspomnieć o jednym, bardzo często popełnianym przez turystów “błędzie kulturowym” – mówi Kasia Krupa. W dobrej wierze, chcąc dać wyraz szacunku dla tajskiej kultury, wykonują oni gest “wai” – czyli podziękowania lub pożegnania przez złożenie rąk. Zapominają oni jednak przy tym o bardzo silnie zakorzenionej w tajskim społeczeństwie hierarchii – taki gest zarezerwowany jest bowiem dla osób starszych od nas rangą, a to trudno czasem przedstawicielowi zachodniej kultury “wyczuć”. Moim zdaniem warto poczekać, aż Taj pierwszy wykona taki gest, na który będziemy mogli odpowiedzieć – opowiada Kasia.

Tajka w tradycyjnym stroju, wykonująca gest wai.

Będąc w Tajlandii nie sposób zrezygnować też z przejazdu tuk-tukiem, tamtejszej rikszy, przypominającej skuter. “Sensowna” cena za przejazd, liczona zwykle od osoby, to ok. 5 zł (ok. 50 BHT).

Tuk tuk.

Podsumowując, w Bankgkoku za 162,50 zł dostaniemy:
– nocleg w hostelu dla dwóch osób w dzielnicy Khao San Road już od ok. 34 zł (ok. 340 BHT)
– tajski masaż w Wat Pho, ok. 31 zł (300-310 THB)
– 2 obiady na targu ulicznym – pad thai, jedna porcja to ok. 6 zł (60 BHT)
– 2 mango sticky rice, jedna porcja to ok. 10 zł (100 BHT)
– wstęp do Pałacu Królewskiego, ok. 55 zł (550 THB)
– przejazd tuk-tukiem ok. 5 zł za dwie osoby (50 BHT)

162,50 zł w Hiszpanii: przepyszne churro, kawa, bocadillos con calamares, bilety do muzeum

Zaczynamy od czegoś na ząb: pysznych churro z czekoladą w Chocolaterii San Gines w Madrycie. Jest to najstarsza chocolateria w tym mieście! Churro to częste danie śniadaniowe w Hiszpanii – to podłużne, smażone w głębokim tłuszczu kawałki ciasta, które macza się w gorącej czekoladzie. Zapłacimy za nie ok. 15 zł (3,5 euro).

Churro

Podczas wizyty w Madrycie nie możecie przegapić Plaza Mayor, czyli tamtejszego “starego miasta”, gdzie w przeszłości odbywały się corridy i egzekucje. Zobaczycie tam budynki z XV i XVI wieku z 237 balkonami, które możecie podziwiać od strony placu. W ramach odpoczynku proponujemy Wam filiżankę kawy na tym placu za ok. 13 zł (3 euro). Przy Plaza Mayor zjecie też pyszne bocadillos con calamares – bułki z kałamarnicami – też za ok. 13 zł (3 euro).

Plaza Mayor.

Zachęcamy też do spaceru w położonym w centrum Madrytu Parku Retiro, który w przeszłości pełnił funkcję ogrodów królewskich. Znajdziecie tam np. Dom Velasqueza, Kryształowy Pałac i różany ogród z jednym z najstarszych na świecie drzew – Taxodium mucronatum. Wstęp do Parku Retiro jest darmowy, ale możecie zjeść tam pyszne lody za ok. 8,50 zł (2 euro). Polecamy też wizytę w Muzeum Narodowe Centrum Sztuki Królowej Zofii, gdzie zobaczycie obrazy Picassa, Miro i Salvadora Dalego – wstęp to ok. 43 zł (10 euro). Ciekawostką jest, że budynek tego muzeum to dawny XVIII-wieczny szpital. Za ok. 13 zł (3 euro) wejdziecie też do Muzeum Prado. Pozostałą kwotę możecie wydać na pamiątki na słynnym targu ulicznym – Rastro.

Hiszpańska ceramika.

Jeśli planujesz wyjazd do Hiszpanii, pamiętaj, że w niedziele zamykane są tam wszystkie sklepy. Wyjątkiem są niektóre placówki w samym centrum Madrytu, jednak w innych miejscach tego dnia możesz spodziewać się zamkniętych drzwi. Przerwy w działaniu sklepów możesz spodziewać się też w dni powszednie porze sjesty, która ustalana jest indywidualnie przez każdego z właścicieli. W Madrycie jest to rzadziej przestrzegane, natomiast w Walencji takie “niezapowiedziane” przerwy w działaniu sklepów to norma.

Ciekawe są też pory spożywania posiłków. Godz. 22:00 to początek sutej kolacji, na którą składają się często ogromne porcje tłustego mięsa z dodatkami. Północ lub pierwsza w nocy to czas, kiedy Hiszpanie wychodzą się bawić, np. na dyskotekę. Jeśli jesteś przyzwyczajony, że na powitanie nowo poznanej osoby podasz jej rękę, w Hiszpanii możesz być zaskoczony! Tutaj zamiast podania ręki dostaniesz całusa w policzek :)

Podsumowując, za 162,50 zł w Madrycie dostaniemy:
– churro z czekoladą – ok. 15 zł (3,5 euro)
– kawa na Plaza Mayor – ok. 13 zł (3 euro)
– bułki z kałamarnicami – ok. 13 zł (3 euro)
– lody z Parku Retiro – ok. 8,50 zł (2 euro)
– bilet wstępu do Muzeum Narodowego Centrum Sztuki Królowej Zofii – ok. 43 zł (10 euro).
– bilet do Muzeum Prado – ok. 13 zł (3 euro)
– pamiątki na targu ulicznym Rastro – ok. 57 zł (13 euro)

162,50 zł we Włoszech: pizza, lody, limoncello, przejażdżka gondolą

Za 12 euro zjesz pyszną pizzę w Rzymie, a dokładniej w Piccolo Buco, knajpce niedaleko słynnej Fontanny di Trevi. Tam też za 4 euro możesz zamówić Limoncello – włoski likier cytrynowy.

Włoska pizza.

Wielbiciele słodkości powinni szukać miejsc ze słowem “gelateria”, czyli po polsku “lodziarnia” w nazwie – tam serwowane są najlepsze lody. Najczęściej nakładane są one na wafel za pomocą szpatułki, a płaci się za liczbę smaków na jednym waflu, a nie, jak to najczęściej się zdarza – za “kulkę”. Cena za dwa smaki to ok. 3 euro, czyli ok.13 zł.

Włoskie lody.

Na drugim smakowym biegunie znajdziemy mięso – tradycyjną kiełbasę salsiccię kupicie już za 5 euro za 1 kg. Na koniec mamy dla Was ciekawostkę: przejazd gondolą w Wenecji. 80 euro zapłacicie za “przejazd” 6 osób, dla jednej osoby będzie to zatem wydatek 14 euro. Uwaga: ta opłata naliczana jest za cały kurs, za określony czas – jeśli wydłuży się on np. z powodu korków, które nie są w Wenecji rzadkim zjawiskiem, konieczna będzie dopłata!

Wenecja – widok na katedrę św. Marka.

Podsumowując, we Włoszech za 165,50 zł dostaniemy:
– pizzę – ok. 52 zł (12 euro)
– limoncello – ok. 17 zł (4 euro)
– lody – 2 smaki – ok. 13 zł (3 euro)
– miejsce w gondoli w Wenecji – ok. 60 zł (14 euro)
– tradycyjną włoską kiełbasę- salsiccię – ok. 22 zł (5 euro) za 1 kg

162,50 zł w Wielkiej Brytanii: bilet do Muzeum Figur Woskowych i fish&chips

Wielka Brytania finansuje leżące na terenie tego państwa muzea, dlatego w większości są one darmowe. Bezpłatnie zwiedzisz m.in. Muzeum Historii Naturalnej w Londynie i National Gallery, gdzie możesz oglądać 2300 dzieł europejskiego malarstwa, m.in. van Gogha, El Greco, Velasqueza czy Rafaela Santi. Wielbiciele sztuki nowoczesnej docenią też zapewne darmowy wstęp do muzeum Tate Modern, które znajduje się w budynku dawnej elektrowni. Jednak wstęp do jednego z najsłynniejszych muzeów na świecie – Muzeum Figur Woskowych w Londynie – jest płatny i kosztuje 30 funtów, czyli ok. 143 zł.

National Gallery w Londynie.

Żeby “zmieścić się” w założonej przez nas kwocie, za pozostałą część możemy zamówić klasyczne angielskie danie – rybę z frytkami (fish and chips) za 5 funtów (ok. 24 zł).

Podsumowując, w Wielkiej Brytanii za 162,50 zł dostaniemy:
– bilet do Muzeum Figur Woskowych – 30 funtów (ok. 143 zł) lub
– fish and chips z ulicznej budki – 5 funtów – ok. 24 zł

162,50 zł w Portugalii: Lisbon Card, Pasteis de Belem, Francesinha

Zaczynamy od Lisbon Card na 48 godzin, z którą masz darmowy lub mocno obniżony bilet wstępu do ponad 20 lizbońskich atrakcji, w tym muzeów i sklepów. Na liście miejsc, które odwiedzisz za darmo z Lisbon Card, znajduje się Torre de Belém, wieża militarna, która na przełomie XVI i XVII wieku pełniła funkcję więzienia.

Torre de Belem

Z Lisbon Card odwiedzisz też za darmo Pałac w Mafrze – to największa w Portugalii rezydencja królewska i jedna z największych w Europie budowli powstałych w XVIII wieku. W zamyśle miał to być portugalski odpowiednik hiszpańskiego pałacu Escorial pod Madrytem. Historia tego miejsca została opisana przez noblistę Jose Saramago w powieści “Baltazar i Blimunda”.

Wnętrze Pałacu w Mafrze

Dla smakoszy przewidzieliśmy też coś słodkiego: pyszną portugalską babeczkę Pasteis de Belem z ciastem francuskim i budyniem (koszt 1,1 euro) w legendarnej restauracji Pasteis de Belem. Tradycję wypiekania tych ciasteczek zapoczątkowano w lizbońskim Klasztorze Hieronimitów w XVIII wieku. Podobno tamtejsi mnisi zużywali dużo białek do usztywniania habitów – dysponowali zatem dużą ilością żółtek, które zaczęto wykorzystywać właśnie do produkcji słynnego już dziś deseru. Po tym, jak w Portugalii zlikwidowano klasztory zakonne, produkcja przeniosła się nieco dalej – do miejsca, które dziś znane jest jako kawiarnia Pastéis de Belém. Są tu one wypiekane według tradycyjnej, znanej podobno tylko kilku osobom receptury. Spróbujcie też Pasteis de Belem posypanych cynamonem lub czekoladą (to swoją drogą wynalazek wspomnianych już mnichów – pyyycha!). W tej samej – ostrzegamy, zatłoczonej (!) kawiarni możecie też zamówić cappuccino za 2,35 euro (ok. 10 zł) i kieliszek Porto za 2,25 euro (ok. 10 zł).

Pasteis de Belem

Podsumowując, w Portugalii za 162,50 zł dostaniemy:
– wstęp do ponad 28 atrakcji w Lizbonie z Lisbon Card (karta ważna 48h) – 32 euro, ok. 136 zł
– ciasteczko Pasteis de Belem, 1,1 euro – ok. 4,70 zł
– cappuccino w kawiarni Pasteis de Belem – 2,35 euro, ok. 10 zł
– kieliszek Porto za 2,25 euro, ok. 10 zł

Przypominamy, że przewijające się w tym artykule 162,50 zł możecie zaoszczędzić dzięki specjalnej zniżce od Rkantor.com!

Dlaczego warto wybrać Rkantor.com?
– 0% prowizji za wymianę walut i przelewy
– Ekspresowe darmowe przelewy walutowe i w złotówkach do 13 polskich banków
– 245 państw do przelewów zagranicznych
– 1 eur – max.15 zł – stałe stawki za przelewy zagraniczne. Nieważne, ile przesyłasz, zawsze płacisz zaskakująco mało!
– Dostęp do 19 kont walutowych za 0 zł
– Darmowa rejestracja bez wychodzenia z domu – wszystko załatwisz online!
– 0% prowizji za wypłatę gotówki w oddziale Raiffeisen Polbank
– Możesz korzystać bez konta w banku
– Jak skorzystać z kodu rabatowego -32% na wymianę walut w Rkantor.com?
– To banalnie proste – wystarczy, że wpiszesz kod 70692122 w rozwijanym polu na pierwszym ekranie rejestracji.

*Jak to obliczyliśmy? Zakładając, że spread (różnica między kursem kupna i sprzedaży waluty) w banku to 34 gr, to w banku za wymianę 1000 euro zapłacimy 170 zł. W Rkantor.com standardowy spread to 2,2 gr, ze zniżką 32% uzyskujemy 1,5 gr, za wymianę 1000 euro zapłacimy więc 7,5 zł. 170 zł-7,5 zł=162,50 zł oszczędności!

Autor: Anna Korzec, Rkantor.com