Komentarz(71)

1. Wszystkie loty zarezerwowane wczoraj w nocy zostają unieważnione.

   Był to błąd w systemie, który został zauważony jak tylko pasażerowie zaczęli wydzwaniać do linii, by potwierdzić swoje “darmowe” loty.

   Gratulacje ludziska, hahahaha!!

   Odpowiedz

2. Linia dzisiaj oficjalnie zakomunikowała, że regulamin szczegółowy promocji nie zawierał błędów. Mowa w nim tylko o wylotach z Tokio i Osaki. Błąd, a ściślej przeoczenie zaistniało jedynie w materiałach reklamowych promocji umieszczonych na stronie przewoźnika. Przeoczenie to nastąpiło niezależnie od błędnej konfiguracji systemu rezerwacji. Na świecie łącznie dokonano od wczoraj około 1 200 000 rezerwacji na loty w terminach, które były objęte rabatem. Potwierdzone rezerwacje zostaną anulowane, a wszelkie pieniądze zwrócone na karty klientów.

   Chętni mogą skorzystać z analogicznego rabatu otrzymując 4000 rubli na lot z Moskwy (kod promocyjny: ALITALIARU).

   Przyznam, że sam dałem się nabrać, nie myśląc racjonalnie, że tego typu rabaty zazwyczaj obejmują, co prawda, loty w dowolonym kierunku, ale najczęściej z wyznaczonych miast. Czym innym są promocje na konkretne połączenia i punkty z programów rabatowych (tzw. mile). Biedną Alitalię nie stać na takie prezenty dla klientów. Cieszmy się, że jeszcze w ogóle lata ;)

   Mój przedmówca niech nie będzie naiwny, że poteżna linia lotnicza o zasięgu globalnym wykryła swój błąd dopiero po telefonie Helenki z Polski, która chciała zapytać czy na pewno poleci za darmo :D

   Odpowiedz

3. Nie wspomniałem nic o Helence :)
   Bawi mnie tylko jak każdy rzucił się na te ‘darmowe’ loty wierząc, że to zadziała.

   Oczywiście Alitalia musiała zauważyć, że w przeciągu paru godzin liczba rezerwacji znacznie wzrosła, ale od chwili, kiedy ta promocja zadziałała ludzie tacy jak Helenka zaczęli wydzwaniać do linii, by potwierdzić rezerwacje. Więc można powiedzieć, że wszystko po trochu przyczyniło się do blokady promocji.

   Nigdy nie ma nic za darmo. Zwłaszcza jak mówimy o lotach w tak wielkiej, międzynarodowej firmie jak Alitalia.
   A przedmówca taki mądry a jadnak dał się nabrać.

   Odpowiedz

4. https://www.facebook.com/events/457711377613637/

   Odpowiedz

5. Nie doszło do blokady promocji – ona nadal obowiązuje i nic się w tej materii nie zmieniło. Firma jedynie naprawiła błąd w systemie rezerwacji i poprawiła informację o promocji, tak aby była zgodna z jej regulaminem.

   Nie jestem ‘mądry’, ale po prostu myślę, że kwestia zauważenia błędu przez linię lotniczą nie jest powiązana do takiego stopnia z telefonami od klientów, tym bardziej, że pracownicy infolinii mogą wypowiedzieć się tylko na temat tego, co widzą w systemie – pojawia się tutaj znów przypadek Helenki ;)

   Odpowiedz

6. @WWW
   http://www.youtube.com/watch?v=35TbGjt-weA

   Odpowiedz

7. Do Humbaka, Helenki i innych… infolinia linii lotniczych służy do informowania klientów odnośnie rezerwacji, płatności czy innych dupereli. Osoba na Call center nie zgłasza, że nagle wpłynęło więcej rezerwacji niż normalnie, bo: Po pierwsze nie ma pełnego widoku rezerwacji, które wpływają – może tylko wyszukac konkrentej po różnych danych (PNR, nazwisko pax, data wylotu itd), więc dzwonienie do liniw takich sytuacjach, jeśli ktoś chce sobie potwierdzić, nie wpływa na wykrycie błędu.
   Od tego są specjalne działy sprzedaży i controlingu sprzedaży, które takie rzeczy wyłapują. Ot tyle ode mnie…

   Odpowiedz

8. Czyli Alitalia mogla sobie specjalnie taki blad zaplanowac, zeby sobie nabic kobze na telefonach?

   Odpowiedz

9. Może nie chodzi o kasę na telefonach a o najzwyklejszą promocję. Coraz więcej osób zaczyna mówić o Alitalii.

   Odpowiedz

10. No ale raczej poprzez takie bledy tak dobrze sie o niej nie bedzie mowilo…

    Odpowiedz

11. Obojętnie, jak się będzie mówiło, to jest o niej głośno i poszło jakieś tam info, że “były tanie/darmowe bilety”. Część osób szukając lotu wejdzie na ich stronę i być może kupi kiedyś lot w normalnej cenie;)

    Odpowiedz

12. Mi potwierdzili, choć nie obyło się bez kręcenia nosem tj. wypytywania o datę lotu (mimo podania nr potwierdzenia) nazwisk pasażerów i takich tam. Szkoda, że nie kupiłam więcej, bo do samego Rzymu, gdzie mam lot, można za śmieszne pieniadze z Modlina lecieć.

    Odpowiedz

13. No ja zadzwoniłem przed chwila i powiedziali ze wszystkie rezerwacje które były wystawione 20 i 21.10.2012 beda odwołane. Podobno dostali takiego maila z palermo ze maja odwoływac.

    Odpowiedz

14. a na jaki numer dzwoniliście?

    Odpowiedz

15. http://biznes.onet.pl/biznes-po-wlosku,18571,5284223,1,news-detal

    Odpowiedz

16. http://www.youtube.com/watch?v=60H9lQc_n9Y

    Odpowiedz

17. nie do końca rozumiem, ponieważ za radą holidaypirates na stronie: http://www.saudiairlines.com w zakładce “MANAGE MY BOOKINGS” sprawdziłem swoje rezerwacje i jest napisane, że “trip status: confirmed” i “paid”, a cena jest podana oryginalna, a nie jaką zapłaciłem. ktoś wie jak to co to i czemu tak?

    Odpowiedz

18. Jak sie wrzuci te japonskie znaczki ze strony z oferta do google translate to jest napisane, ze oferta jest wazna na wyloty z tokyo i osaki.

    Odpowiedz

19. @ Aga
    gdybyś uważniej śledziła wątek, to byś wiedziała, że ten zapis został dodany już w czasie trwania całej akcji zakupowej

    Odpowiedz

20. Wygląda na to, iż te osoby które w japońskiej promocji Alitalii zapłacimy za rezerwację min 0.01 EUR mogą mieć przywrócone e-tickety!

    “However, since Alitalia intends to protect clients who have committed a, albeit minimal,amount with their credit card, we confirm the validity of the transactions requested on the Japanese site with a value greater than 1 euro cent. Those clients will soon receive an e-mail with their ticket.”

    cytat z profilu Alitalii:
    http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151229639416450&set=a.404417931449.185455.159072176449&type=1&relevant_count=1

    Odpowiedz
21. Pingback: Alitalia uznaje japońskiego deala dla rezerwacji powyżej 1 centa | Mleczne Podróże, czyli najlepsze promocje lotnicze