Bez większym zapowiedzi AirAsia (a także AirAsia X) wrzuciła kolejną promocję – z okazji przewiezienia 5 milionów pasażerów na długich trasach. Znalazły się w niej także loty na trasach z Londynu Stansted i Paryża Orly do Kuala Lumpur. Ceny poszczególnych tras (od 1595 PLN w dwie strony) znajdziecie w rozwinięciu. Promocja trwa do 8 lipca i obejmuje loty w terminie 6 luty – 20 czerwca 2012.
Bilety rezerwujemy na stronie przewoźnika: KLIK
Tym razem niekoniecznie dolot z Londynu Stansted (w ogólnym rozrachunku) może się bardziej opłacać niż z Paryża Orly. Do Paryża możemy dolecieć z Berlina, gdzie z kolei dostaniemy się w niskiej cenie dzięki firmie PolskiBus.com.
Oficjalne ceny podane przez przewoźnika wynoszą:
Londyn Stansted (STN) – Kuala Lumpur (KUL) 1141 RM = ~ 1029 PLN
Paryż Orly (ORY) – Kuala Lumpur (KUL) : 1000 RM = ~ 902 PLN
Kuala Lumpur (KUL) – Londyn Stansted (STN) 605 RM = ~ 546 PLN
Kuala Lumpur (KUL) – Paryż Orly (ORY) 605 RM = ~ 546 PLN
Pamiętajcie, iż w AirAsia X bagaż jest dodatkowo płatny, a w podstawowej cenie bilety zawarty jest tylko 7 kg bagaż podręczny.
Przykładowa trasa Paryż Orly – Kuala Lumpur – Paryż Orly kosztuje:
Paryż Orly –> Kuala Lumpur: 225 EUR = ~ 886 PLN
Kuala Lumpur –> Paryż Orly: 174 EUR = ~ 685 PLN
Opłata za płatność kartą: 6 EUR = ~ 24 PLN
ŁĄCZNIE: 411 EUR = ~ 1595PLN
Opcjonalny bagaż: 15 kg za 15 EUR, 20 kg za 17 EUR, 25 kg za 33 EUR, 30 kg za 39 EUR
Opcjonalny posiłek: od 5 EUR do 12 EUR
Jeśli ktoś z Was nabył hotel 5* na Bali za 10 USD – może “użyć” tej promocji, aby tam dolecieć. Za połączenie Kuala Lumpur (KUL) -> Denpasar (DPS) -> Kuala Lumpur (KUL) zapłacimy od 403 RM = ~ 364 PLN
Kurcze, fajna promocja. Gdyby nie to że w tym okresie lecę do Wietnamu:) to bym z chęcią skorzystał
Sam chciałem się skusić na Kuala Lumpur na długi weekend majowy:
27.04-08.05 Jest w cenie promo,
Jednak czekam na promocję Finnair, albo może Malaysia airlines jeszcze zaszaleje :-)
Za pomocą tej promocji udało mi się za całe 3 tys PLN kupić bilet do Nowej Zelandii – jak na taką destynację to Air Asia chyba nie ma konkurencji :)